Biblioteczka

To zestaw książek, które są dla mnie szczególnie ważne. Pozycji, które stanowią duży wkład w moją drogę do zrozumienia, do świadomości, do wyzwolenia, do... To głównie literatura misyjna, ale nie tylko.

*****



"Przebudzenie. Droga do świadomego życia" Meszuge

To bardzo inspirująca książka o rozwoju osobistym, integralności, kontakcie z rzeczywistością, samodyscyplinie, odpowiedzialności, duchowości oraz prawdziwej miłości (nie infantylnych egzaltacjach!). Traktuje o wartościach, których praktykowanie i pielęgnowanie stanowić może prostą drogę ku metanoji. Autor szczególny nacisk kładzie na obecność we własnym życiu, czyli spójność tego, co mówię, tego, co myślę, tego, co robię oraz tego, w co wierzę, zdolność do słuchania i słyszenia oraz rozpoznawania prawdziwych intencji swoich zachowań.

Meszuge ma dar czarowania czytelnika swoim tekstem. Pięknie opowiada z pozoru zwykłe historie. Mnie czaruje... za każdym razem




"Spadać w górę. Duchowość na obie połowy życia" Richard Rohr

Autor twierdzi, iż życie człowieka składa się z dwóch części. Pierwsza związana jest z budowaniem własnej tożsamości i poczucia bezpieczeństwa, koncentruje się wokół ego, druga natomiast ma na celu odnalezienie Prawdziwego Ja. Jednak, by w ogóle pomyśleć o podjęciu tej podróży, coś się musi rozpaść, rozsypać, konieczne jest cierpienie, bo tylko te wymusza gotowość do zmian. "Dopóki nie znajdziemy się na granicach naszego obecnego planu gry, i nie przekonamy się, że jest on niewystarczający, dopóty nie będziemy szukać ani nie znajdziemy prawdziwego źródła, głębokiej studni lub nieprzerwanie płynącego potoku." "Upadałem wielokrotnie – w wymiarze relacji z innymi ludźmi, zawodowo, emocjonalnie i fizycznie, zawsze jednak pojawiała się „trampolina”, pozwalająca mi spadać w górę. Żaden upadek nie był ostateczny!" By móc rozwijać się duchowo należy porzucić dotychczasowe przekonania i przyzwyczajenia, nauczyć się rozpoznawać prawdziwe intencje oraz przesunąć horyzont postrzegania Rzeczywistości.



"Droga rzadziej wędrowana" Morgan Scott Peck

To książka o rozwoju duchowym człowieka napisana przez amerykańskiego psychiatrę, neurologa, terapeutę i myśliciela  bardzo przystępnym językiem, bez śladów naukowego bełkotu. Autor  dużo uwagi poświęca dyscyplinie, odraczaniu gratyfikacji, odpowiedzialności oraz prawdziwej miłości, z której definicją miałam ewidentny problem.

"Miłość jest aktem woli, a dokładnie - zarówno zamiarem, jak i działaniem. Wola wiąże się z możliwością wyboru." (Wyd. Zysk i S-ka, 2013, str. 96)
"Kolejnym powszechnym nieporozumieniem związanym z miłością jest mylenie jej z uzależnieniem. (...) Jeśli potrzebujesz innej osoby, by przeżyć, to znaczy, że na niej pasożytujesz. W waszych wzajemnych stosunkach nie ma miejsca na wybór, nie ma wolności. Są one kwestią konieczności, a nie miłości". (Wyd. Zysk i S-ka, 2013, str 113)





"Alkoholik. Autobiograficzna opowieść o życiu, piciu, uzależnieniu i wyzwoleniu" Meszuge

To pozycja, od której wszystko się zaczęło... Dopiero po jej lekturze dotarło do mnie, czym jest choroba alkoholowa i jak wpływa / może wpłynąć na moje życie. A tekst z okładki po prostu mnie zaczarował: "W alkoholu zakochałem się będąc mężczyzną trzydziestoletnim, nie była to więc miłość od pierwszego wejrzenia, jednak nie mam najmniejszej wątpliwości, że szukałem jej, w pewnym sensie, od wczesnego dzieciństwa.
W Kanie Galilejskiej, podczas wesela, Jezus zamienił wodę w wino. Ja byłem lepszym magikiem. Całymi latami, z morderczą skutecznością, tysiące razy zamieniałem w alkohol prawie wszystko, bo przecież nie tylko dobra tak przyziemne, jak pieniądze, firmy, czy stanowiska, ale także szacunek, godność, zaufanie, a nawet miłość dziecka i własne sumienie. Cudotwórcą być przestałem 15 stycznia 1999."



"Alkoholizm zobowiązuje" Meszuge

Podtytuł książki: "Nie tylko dla alkoholików gawędy o trzeźwym myśleniu, odpowiedzialności i rozwoju osobistym" oraz jej przesłanie "Alkoholizm nie usprawiedliwia. Alkoholizm zobowiązuje" w zasadzie charakteryzują tę pozycję. Meszuge porusza w niej kwestie dotyczące wartości i problemów uniwersalnych, z którymi boryka się każdy z nas. Moim zdaniem, rozwiązania wypraktykowane przez Anonimowych Alkoholików, o których w dużej mierze traktuje "Alkoholizm zobowiązuje", są dostępne również dla nieuzależnionych, gdyż pokazują, jak można żyć pełniej, pogodniej, satysfakcjonująco po prostu. A Meszuge posiada talent do tego, by pisać o rzeczach trudnych w przystępny dla odbiorcy sposób. Mnie szczególnie urzeka jego dystans i poczucie humoru, oczywiście poza całą treścią, która jest najważniejsza. Ciekawy też jest dodatek o sponsorowaniu w AA.




"Alkoholiczka" Mika Dunin

Brak społecznej świadomości na temat alkoholizmu powoduje, iż choroba alkoholowa stygmatyzuje. Kobiety nawet bardziej. Bo to takie plugawe, niegodne, obrzydliwe i... nieestetyczne.
Wbrew tytułowi, książka nie traktuje o chorobie alkoholowej, a o drodze, którą Autorka przeszła, by żyć godnie, w zgodzie z samą sobą, by cieszyć się pogodą ducha i... prawdziwie kochać. Daje nadzieję, że jest sposób, by poprzez kontakt z rzeczywistością i zaakceptowanie jej, być szczęśliwym i spełnionym człowiekiem.

Dodatkowo, literacko - przynajmniej dla mnie - rewelacja! Idealnie określiła to Pani Ewa Woydyłło: "Zachwyciło mnie w tej książce każde słowo, każde zdanie." Mnie również.







"Antyporadnik" Mika Dunin

Jeśli chcesz stracić męża, żonę, kontakt z dzieckiem, synową, teściów, przyjaciółkę, radość życia, spokój ducha, czy kontakt z Bogiem... to pod żadnym pozorem nie czytaj Antyporadnika. Zostanie ci zabrany komfort niewiedzy, a wraz z wiercącymi dziurę w brzuchu wątpliwościami i wyrzutami sumienia może ci być trudno dojść celu.
Książkę tę polecam każdemu, kto ma na uwadze dobro nie tylko swoje.

Tekst z okładki: "Mika Dunin w "Antyporadniku" jest przewrotna aż do bólu. Bo niektóre jej obserwacje i uwagi autentycznie bolą. Albo irytują. I prowokują. Nie chodzi tu jednak o pustą prowokację. Bo ten dowcipnie i z przekorą napisany "poradnik" prowadzi wprost ku refleksji nad życiem, relacjami i wartościami."





"W co grają ludzie" Eric Berne

Tekst z okładki: "Książka znanego psychiatry amerykańskiego przedstawia zagadnienie stosunków międzyludzkich w kategoriach tzw. analizy transakcyjnej. Eric Berne omawia typowe sytuacje społeczne, ujmując je w konwencji "gier". Poznanie tych "gier", głębsze wniknięcie w ich strukturę i charakter pozwala czytelnikowi lepiej zrozumieć zarówno siebie, jak i drugiego człowieka, co prowadzić może do ulepszenia kontaktów z innymi."
Część pierwsza, zawierająca analizę gier, jest dość trudna w odbiorze, natomiast już druga, w której autor opisuje poszczególne gry, bardzo ciekawa i skłaniająca do zastanowienia się nad intencjami własnych oraz cudzych, nie zawsze świadomych, choć celowych zachowań. Wnikliwa lektura tej książki ułatwia demaskowanie "graczy" w kontaktach międzyludzkich.


"Pokonałem nerwicę" Grzegorz Szaffer

Strona internetowa Grzegorza Szaffera (obecnie www.szaffer.pl), na podstawie której kilka lat później powstała książka, dodała mi otuchy, kiedy najbardziej jej potrzebowałam. Dała nadzieję, że z nerwicowego stanu (o którym książka traktuje) da się wyjść i to nie przypadkiem, ale dzięki pewnemu metodycznemu podejściu - rodzaju autoterapii. Lektura ułatwiła mi zrozumienie, jak działają moje emocje, jakie procesy chemiczne zachodzą w moim organizmie w stanie lęku oraz wskazała rolę, jaką odgrywa akceptacja siebie ze wszystkimi stanami emocjonalnym oraz objawami. Autor wskazuje, iż na nerwicę i na depresję pomaga aktywność i zrozumienie siebie oraz sposób myślenia. Mnie, osobiście, pomogła metoda akceptacji i racjonalizacji myśli.

2 komentarze: