Rozbawione do rozpuku towarzystwo ogląda filmik na youtube.pl. Zaglądam przez ramię i widzę, a raczej słyszę fragment rozmowy rozemocjonowanego mężczyzny z operatorem Centrum Powiadamiania Ratunkowego, o tym, jak udusił żonę. Przyznaję z zawstydzeniem, że też się początkowo zaśmiałam, ale... na szczęście za chwilę przyszła refleksja. Sprawa przestała być dla mnie zabawna, gdy uzmysłowiłam sobie, że mam w rodzinie kobietę, która też przez męża duszona była... a historii o domowej gehennie słyszałam całe mnóstwo. Nic w tym śmiesznego nie było. Tragedia ludzka. Po prostu.
Warto uzmysłowić sobie, że takie historie dzieją się naprawdę. Każdego dnia. Obok nas. I najbardziej w tym wszystkim przerażająca jest ignorancja ludzi. Wystarczy przeczytać choćby kilka komentarzy zamieszczonych pod filmem...
Reaguj, reaguj... a co, jeśli się boję?
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś ofiarą przemocy możesz skontaktować się z Ogólnopolskim Pogotowiem dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" (22 666 10 35) lub do Centrum Interwencji Kryzysowej PCK, czy z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie. Tam dostaniesz bezpłatną pomoc. Możesz też zgłosić się na Policję.
OdpowiedzUsuńJeśli jesteś świadkiem przemocy możesz zgłosić ten fakt Dzielnicowemu, na Policji, a nawet jeśli dotyczy ona dziecka - w szkole. Odpowiednie instytucje zajmą się tym. Trzeba "tylko" zacząć mówić.
Przemoc w rodzinie jest przestępstwem z art. 207 Kodeksu Karnego.
Zgoda na zło rodzi zło.
W praktyce nie jest to już tak proste.
UsuńAle fakt, reagować trzeba .
I nie chodzi o wojnę na noże bo wystarczy cichy alarm, anonimowy telefon, cokolwiek...
Gdzieś, kiedyś coś podobnego słyszałam. Nie w internecie, nie było wtedy internetu.
OdpowiedzUsuńI jaka była Twoja reakcja? Rozbawienie, czy jednak przerażenie?
UsuńBo nawet jeśli ten akurat film to "zagrana scena", to nie zmienia zupełnie faktu, że niestety takie rzeczy się dzieją. :-(
Z przerażeniem słuchałam opowieści rodzinnych, jak wujek ciotkę dusił, a nikt z tym nic nie zrobił, bo wuj znał policjantów! Mnie się to w głowie nie mieści.
Nie sądzę, że to było prawdziwym powodem. To tylko wytłumaczenie na swoją bierną postawę. A nikt z tym nic nie robił bo "jak to będzie wyglądało wśród ludzi" , bo się nie chciało nic z tym zrobić, bo patologiczny punkt widzenia przekazywany był z pokolenia na pokolenie. . Bo facet tak ma i jak jest pijany to siedź cicho, po co go denerwujesz/prowokujesz.
UsuńZnajomi policjanci to nikt inny jak wymówka współuzależnienia.
Bo co miała powiedzieć? Co tak silnie trzyma Ją przy tyranie? Dalej Ci policjanci? :)
Pozdrawiam.
e.
Co ją trzyma? Korzyści! Zapraszam do lektury kolejnego wpisu - http://pelagiam.blogspot.com/2015/04/korzysci-zycia-z-alkoholikiem.html. Zrządzenie Losu, czy co? :-)
UsuńPrzemoc mnie nigdy nie bawi. Może nawet zazdroszczę ludziom, którzy myślą, że to głupi żart. Reakcja mnie zresztą nie dziwi - większość ludzi grozę próbuje przykryć śmiechem, to chyba naturalny mechanizm.
OdpowiedzUsuńTakie reakcje, niestety, nie są mi obce.
Usuńhttp://mamadu.pl/124701,przerwij-cisze-niezwykly-spot-pokazujacy-co-dzieje-sie-z-dzieckiem-gdy-jego-codziennosc-wypelnia-przemoc
OdpowiedzUsuńhttp://mamadu.pl/124445,zdarza-ci-sie-pic-przy-dziecku-jesli-tak-jestes-potworem-szokujacy-filmik-ktory-powinien-zobaczyc-kazdy-rodzic